Kiedy jesteś młodą mamą musisz się czasem nieźle nakombinować, żeby znaleźć czas na ćwiczenia. Ostatnio coraz popularniejsze są zajęcia, na których mamy ćwiczą lub tańczą z maluszkami w chustach lub nosidełkach. Wygląda to uroczo i faktycznie jest oszczędnością czasu, więc nic dziwnego, że mamy interesują się taką formą treningu. Dostaję od was sporo pytań kiedy można zacząć ćwiczyć z dzieckiem w chuście, jakie ćwiczenia można robić i czy jest to bezpieczne dla mięśni brzucha i dna miednicy. Dzisiaj postaram się odpowiedzieć na te pytania.
Noszenie w chuście a dno miednicy i brzuch
Wiem z własnego doświadczenia, że chusta czasem ratuje życie. Kiedy Karolcia miała trzy miesiące na jakiś czas stanowczo odmawiała jeżdżenia wózkiem i wtedy bez chusty zginęłabym marnie. Był to też idealny uspokajacz na te chwile kiedy nic innego nie działało. Również do usypiania chusta spisywała nam się na medal. Jak Karola trochę podrosła przesiadłyśmy się do nosidła ergonomicznego Tula, które służyło nam wiernie przez długi czas.
Noszenie dziecka w ten sposób ma wiele zalet. Zapewnia dziecku poczucie bliskości, co działa na nie uspokajająco, a mama ma dwie wolne ręce. Chusta i nosidło ergonomiczne są łaskawe dla kręgosłupa mamy. Niestety nie zawsze są równie łaskawe dla mięśni brzucha i dna miednicy. W zależności od typu wiązania chusta / nosidło oraz te kilka kilogramów dziecka w niej, mogą wywierać dość duży nacisk na nasze mięśnie głębokie. Dlatego warto obserwować swoje ciało w trakcie noszenia, oraz po zdjęciu dziecka. Czy czujesz ciężar lub dyskomfort w pochwie albo dole brzucha? Jeżeli tak się zdarza, to zdecydowanie nie powinnaś dokładać dodatkowego obciążenia w postaci ćwiczeń. Również, jeżeli wiesz, że ciąża lub poród zostawiły ci pamiątki w postaci obniżenia narządów, nietrzymania moczu lub innej dysfunkcji dna miednicy, powinnaś odpuścić sobie ćwiczenia z dzieckiem w chuście. Nie namawiam cię, żebyś zupełnie przestała nosić dziecko, bo wiem, że czasem jest to niemożliwe, nie dokładaj jednak swoim mięśniom dna miednicy dodatkowego obciążenia w postaci ćwiczeń.
Kiedy zacząć ćwiczyć z dzieckiem w chuście
Uważam, że przez pierwsze 6 miesięcy po porodzie powinno się unikać ćwiczeń z dzieckiem w chuście. To może być zbyt duże obciążenia dla mięśni głębokich.
W tym czasie powinnaś skupić się na specjalnych ćwiczeniach rehabilitujących zmiany, które zaszły w twoim organizmie. Uwierz mi, że nawet bez obciążenia w postaci dziecka mogą być one dla ciebie wyzwaniem. Poza tym we wczesnym okresie po porodzie zalecane są głownie ćwiczenia w pozycji leżenia na plecach i na boku lub w klęku, które raczej trudno byłoby wykonać z dzieckiem w chuście.
Najpierw popracuj nad postawą
Kiedy nosisz dziecko w chuście powinnaś zwrócić szczególną uwagę na pozycję i ustawienie swojego ciała. Również kiedy ćwiczysz z dodatkowym obciążeniem musisz być pewna, że twoja postawa i technika są bez zarzutu. Po porodzie musimy włożyć trochę pracy, żeby przywrócić prawidłowe ustawienie naszego ciała. Dlatego zbyt szybkie rozpoczynanie ćwiczeń z dzieckiem może niestety utrwalić nieprawidłowe wzorce ruchowe, które nam zostały po ciąży.
O czym powinnaś pamiętać ćwicząc z dzieckiem w chuście
1. Zmieniaj pozycje.
Jeżeli twój trening trwa dłużej niż 20 minut staraj się często zmieniać pozycję, w której ćwiczysz – wykonuj naprzemiennie ćwiczenia w pozycji stojącej i siedzącej, tak żeby nie zostawać zbyt długo na nogach. Kiedy stoisz, ciśnienie na twoje dno miednicy jest największe.
2. Pomagaj sobie oddechem
Wdychaj powietrze podczas ekscentrycznej, łatwiejszej części ćwiczenia, a wydychaj podczas fazy koncentrycznej, trudniejszej. Dzięki temu zaangażujesz do pracy mięśnie core i dna miednicy, które pomogą ci stabilizować sylwetkę.
Nazywam to na swój użytek zasadą WNW – wydech, napięcie, wysiłek. Robisz delikatny wydech, lekko napinasz mięśnie dna miednicy i mięśnie brzucha (tak jak byś chciała pociągnąć dno miednicy i pępek do góry oraz zbliżyć do siebie kolce biodrowe przednie górne) i wykonujesz trudniejszą, koncentryczną część ćwiczenia. Na przykład robiąc przysiad robisz wdech schodząc w dół, następnie robisz wydech, angażujesz dno miednicy i brzuch i równocześnie podnosisz się do góry.
Jeżeli wydaje ci się to niejasne obejrzyj ten film:
3. Słuchaj swojego ciała
Wracam do tego co pisałam na początku. Obserwuj swoje ciało i wsłuchuj się w wysyłane przez nie sygnały, zwłaszcza po dłuższym noszeniu dziecka lub po treningu. Jeżeli wszystko jest ok i obydwoje lubicie taki rodzaj aktywności – baw się dobrze. Jeżeli jednak czujesz, że z twoim ciałem dzieje się coś niepokojącego, albo dziecko nieszczególnie ma ochotę na wspólne wygibasy, poszukaj dla siebie innego rodzaju aktywności, w końcu nic na siłę.
Leave a Reply