Czego nie znajdziesz nam moim blogu

Trochę przewrotnie zacznę nie od tego o czym będę pisać, ale o czym nie będę pisać. Nie znajdziecie na moim blogu postów typowo motywacyjnych. Nie zamierzam wrzucać fotek mojego mniej lub bardziej wypracowanego ciała. Nie będzie codziennych updatów na temat tego co zjadłam na śniadanie i jak pocisnęłam na siłce.  Jeżeli szukacie tego typu motywacji, to w sieci jest mnóstwo miejsc i ludzi, którzy zaspokoją wasze potrzeby w tym zakresie lepiej niż ja bym kiedykolwiek to zrobiła.

O czym zatem będę pisać?

Jeżeli natomiast jesteś w ciąży lub ją planujesz, niedawno urodziłaś, albo urodziłaś już jakiś czas temu, ale twoje ciało cały czas nie funkcjonuje tak jakbyś sobie tego życzyła, jest duża szansa, że jesteś we właściwym miejscu. Trening dla mam to miejsce gdzie będę zajmować się moją największą pasją – aktywnością fizyczną kobiet w ciąży i po porodzie. Będę zachęcać do podejmowania bezpiecznej aktywności przyszłe i obecne mamy. Będę pokazywać co to znaczy, że aktywność jest bezpieczna. Będę się starała was przekonać, że dziecko nie jest przeszkodą w treningu i pokażę sposoby jak je zaangażować do ćwiczeń. Dużo miejsca planuję poświęcić na dolegliwości typowe dla okresu okołoporodowego – mięśnie brzucha i ich powrót do formy po porodzie, bóle kręgosłupa, mięśnie dna miednicy. Zwłaszcza ta ostatnia kwestia jest mi szczególnie bliska. Po porodzie musiałam włożyć dużo wysiłku żeby znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tego jak wzmocnić osłabione ciążą i porodem dno miednicy. Zdobytą wiedzą chcę dzielić się z wami, żebyście wiedziały jak możecie sobie pomóc jeżeli cierpicie na przykład na wysiłkowe nietrzymanie moczu albo odczuwacie spadek satysfakcji z życia seksualnego.

Nie zawsze będzie tak poważnie

Ale nie zawsze będzie tak poważnie. W końcu najwspanialszą konsekwencją ciąży i porodu są nasze dzieci i o nich też trochę tu będzie. Uwielbiam również gotować, więc możecie się od czasu do czasu spodziewać inspiracji z mojej kuchni – zarówno tej dla dorosłych jak i dla dzieci. Ale nie mam ambicji stworzenia bloga kulinarnego, więc nie nastawiajcie się na przesadnie dużą ilość przepisów. Kocham czytać książki, będę więc dzielić się z wami ciekawymi pozycjami, które udało mi się wyszukać i przeczytać. Niestety po urodzeniu córki mam na czytanie mniej czasu niż bym sobie życzyła, więc  żadnym wypadku nie będzie to blog o książkach. Chciałabym, żeby Trening dla mam był miejscem skupiającym aktywne kobiety, które kochają i szanują swoje ciało i właśnie dlatego są aktywne.

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze wszystkimi nowościami na Treningu dla mam zapisz się na newsletter korzystając z formularza poniżej. Po zapisaniu dostaniesz linka do ściągnięcia darmowego ebooka „Chcę mieć płaski brzuch!”. Zapraszam cię również na mojego Facbooka po dawkę wiedzy, motywacji i rozrywki.